poniedziałek, 5 maja 2014

Nagroda specjalna

Nagroda specjalna
Nagrodę specjalną chciałabym dać za wspaniałą historie, która miałam przyjemność przeczytać w komentarzu u Pana Darka Riebandt.

Otrzymuje on dowolnego Anioła jakiego tylko sobie wymyśli i jakiego ja będę potrafiła zrobić. 

Pan Darek nie miał szczęścia w losowaniu dlatego pozwoliłam sobie na tą specjalną nagrodę, o której nie wspomniałam wcześniej. 


A oto to co Pan Darek napisał


  1. Darek Riebandt Aniołek z modlitwą dla Córki. Naszą córeczkę nazwaliśmy Olga. Gdy miałem 10 lat przeprowadzili się do nas nowi sąsiedzi i tak poznałem swoją rówieśniczkę Gosię. Nasze rodziny bardzo się przyjaźniły i często się odwiedzaliśmy. Pamiętam że raz oglądali kabaret Olgi Lipnickiej, a my się bawiliśmy w pokoju. Potem poszliśmy na dwór i tam skradłem pierwszego buziaka Gosi i powiedziałem że się z nią ożenię, a dziecko nasze będzie się nazywać Olga. Nie widzieliśmy się 17 lat. Gdy przypadkiem na siebie wpadliśmy to już zaczęliśmy się spotykać i ze śmiechem wspominaliśmy nasze dzieciństwo. Po 2 latach byłem już mężem Małgorzaty i lada dzień miałem zostać ojcem Paulinki. W trakcie porodu Gosia spojrzała na mnie i powiedziała słowo OBIETNICA. W tym momencie Położna kazała mi przeciąć pępowinę Paulinie. Spojrzałem na żonę i równocześnie powiedzieliśmy OLGA. Pozdrawiam serdecznie. Taki Anioł miałby moc na dalsze małe kroczki córki w dorosłym życiu

2 komentarze: